Witajcie!
Długo nie mogłam się zebrać do napisania tego. I zapewne zbierałabym się jeszcze przez drugie tyle, gdyby nie wasze komentarze i emaile. I, o boże, mam ochotę zapaść się pod ziemię, przez to, że zostawiłam was na taki okres czasu!
Co u mnie?
Żyję. Tylko ledwo. Śpiąc po 2-4h dziennie. Praca, chłopak i siostra, która niedługo ma termin porodu pochłonęły mnie na tyle, że czasami mam ochotę wejść do szafy, żeby mieć chwilę dla siebie. A przecież nie mogę, bo nikt za mnie nie ugotuje obiadu, nie nakarmi rybki, będącej prezentem na imieniny i nie poświęci współlokatorom czasu na rozmowę, żeby wiedzieli, że żyję. Bo żyję. Ale tylko ledwo.
I wiem, że czekacie. Ja wiem. I dlatego przepraszam. Bardzo. Ze skruchą. I chcę, żebyście wiedzieli, że zrobiło mi się ciepło na sercu, widząc, że nadal jesteście, mimo że mnie tutaj z wami nie było.
Jeśli chodzi o historię, muszę się nad nią porządnie zastanowić. Mój poprzedni laptop został utopiony w kawie, a wraz z nim 10 rozdział. Pomysły uciekły.
Potrzebuję weny. Snu. I czasu.
Ale mam wiernych czytelników, więc prosić o nic więcej mi nie wypada! Bo jesteście kochani, jak nikt inny! Dziękuję wam wszystkim i każdemu z osobna! I dołożę wszelkich starań, żeby wciągu kolejnego miesiąca pojawiła się nowa publikacja.
KOCHAM WAS WSZYSTKICH!
Wasza Ferris
Bardzo się ciesze, że pojawiła się jakaś informacja. Naprawdę zaczynałam się o Ciebie martwić ! Mam nadzieję, że znajdziesz czas na kontynuowanie bloga i oczywiście życzę weny :)
OdpowiedzUsuńCieżki dzień dzisiaj za mną, zaglądam tutaj i taka niespodzianka, od razu lepszy humor! :) Rozumiem doskonale Twój brak czasu. A co do 10 rozdziału wierzę, że go stworzysz i na pewno nas wszystkich powalisz na kolana droga Autorko :) Dziękuję za spełnienie mojej prośby, teraz już mogę zostawiać po sobie ślad tutaj. Będę wyczekiwać wiernie tekstu i wiadomości co u Ciebie. Gratuluję powiększenia się rodzinki, u mnie też to nastanie niedługo :) Trzymaj się cieplutko Ferris, życzę dużo snu, wypoczynku, bo jak naładujesz baterię to i rozdział się pojawi :3 Pozdrawiam. Yin
OdpowiedzUsuńCóż nam pozostaje, będziemy cierpliwie czekać na kolejny rozdzial. Oby wena podsunęła ci coś ciekawego, a brak czasu to w końcu zrozumiała rzecz
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMiesiąc minął, a tu ciągle nie ma kolejnego rozdziału... No ale cóż się dziwić ;) Mam nadzieję, że niedługo znowu się urodzisz dla tego bloga :D Będę czekać :)
OdpowiedzUsuńKochana Ferris! Wszyscy tutaj czekamy na Ciebie, mam nadzieję, że niedługo pojawią się jakieś wieści i nowy rozdział, mimo upałów. Trzymaj się, życzę duuuużo wolnego czasu i weny oczywiście! :)
OdpowiedzUsuńYin.
Czekam!
OdpowiedzUsuńKunoichi
Wszyscy czekamy ^^
OdpowiedzUsuńNadal czekamy :))
OdpowiedzUsuńWracaj do nas! :)
OdpowiedzUsuńI będziemy czekać :)
OdpowiedzUsuń